close

Informacja dotycząca plików cookies

Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie, w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies

Strona glowna
DYSKI TWARDE/SSD

 

Spis treści



Synology DS412+ i DSM 5.0

Instalacja DSM 5.0 na serwerach Synology



Aby rozpocząć pracę z serwerem plików, należy najpierw odnaleźć urządzenie w sieci lokalnej i połączyć się z nim. Prostym sposobem na to jest zainstalowanie aplikacji Synology Assistant znajdującej się na dołączonej do oprogramowania płytki.

 

 

 

 

 

 

 

Instalator, a także rzecz jasna sam program, komunikuje się z użytkownikiem w języku polskim.

 

Zaraz po zainstalowaniu i uruchomieniu Synology Assistant następuje wyszukiwanie urządzeń producenta w sieci lokalnej i wyświetlenie ich na liście. Teraz wystarczy kliknąć na wybraną pozycję, a następnie na przycisk "połącz" i aplikacja otworzy nowe okno domyślnej przegladarki internetowej z już wpisanym adresem IP zaznaczonego NASa.

 

 

Teraz kreator przystępuje do meritum, czyli instalacji systemu DSM. Zakupiony NAS zawsze posiada pliki instalacyjne systemu w aktualnej w dniu opuszczenia fabryki wersji. Oprogramowanie zasugeruje automatyczne pobranie z serwerów Synology systemu w najnowszej dostępnej kompilacji.

 

Przy instalacji należy wybrać hasło do konta administratora. W tym samym oknie znajduje się domyślnie zaznaczone pole wyboru mówiące o utworzeniu wolumenu SHR (Synology Hybrid RAID).

 

Programiści Synology słusznie zauważają, że w tym momencie jest dobra okazja do zaparzenia sobie szklanki herbaty. Pobranie oraz instalacja DSM 5.0 rzeczywiście chwilę trwa, przy czym z pewnością nie dłużej niż sugerowane przez producenta 10 minut.

 

Ten artykuł nie był jeszcze komentowany. Bądź pierwszy - dodaj swoją opinię.

Zobacz testy podobnych urządzeń