Wciąż rosnąca jakość łączy internetowych, a także chyba jeszcze szybciej rosnące wymagania użytkowników powodują, że serwery plików również muszą być coraz bardziej wydajne. Te minikomputery zorientowane na udostępnianie danych za pośrednictwem sieci internet nierzadko mogą dziś pochwalić się w tym względzie wydajnością nie mniejszą niż nowoczesne komputery oparte na zaawansowanych podzespołach.
W swoim nowym modelu TerraMaster zastosował podzespoły ze średniej półki. Mamy tu do czynienia z dość przyzwoitym jak na tę klasę urządzeń procesorem (Marvell 6282 @ 1.6GHz) wyposażonym w 512 MB pamięci RAM. Specyfikacja techniczna jasno wskazuje, że F2-NAS 2 posiada potencjał, jednak bardzo wiele zależy od optymalizacji. Widzieliśmy już bowiem modele zbudowane w oparciu o podobne podzespoły sprawujące się zarówno słabo, jak i takie, które spisywały się naprawdę dobrze.
Testy staramy się przeprowadzać w tych samych warunkach i przy zachowaniu identycznej procedury testowej. Podstawowa konfiguracja komputera testowego wygląda następująco:
Nasze testy podzieliliśmy na dwie grupy. Największą wagę przyłożyliśmy do testów własnych, polegających na kopiowaniu plików według ustalonego wcześniej i identycznego dla wszystkich testowanych urządzeń scenariusza. Ta metoda jest lepsza niż poleganie na tylko standardowych benchmarkach - dziś coraz głośniej jest o sytuacjach, w których producenci sprzętu optymalizują swoje urządzenia tak, żeby jak najlepiej wypadały w testach. Testy imitujące codzienne sytuacje pozwalają uniknąć sytuacji, w której tabelę porównawczą NASów "psuliby" tacy nieuczciwi producenci.
Kolejne testy są wykonywane na wolumenie iSCSI przy użycia dedykowanych aplikacji. Ta metoda pozwala na sprawdzenie między innymi stabilności pracy urządzeń oraz porównanie wyników naszych badań z efektami pracy "klasycznych" benchmarków.
Wszystkie testy były wykonane w systemie Windows 7 64-bit, z zainstalowanymi jedynie podstawowymi, potrzebnymi do testów aplikacjami.
Ten artykuł komentowano 1 raz. Zobacz komentarze.