close

Informacja dotycząca plików cookies

Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie, w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies

Strona glowna
DYSKI TWARDE/SSD

 

Spis treści



Test dysków SSD: Intel 320 i 510 na tle swoich poprzedników

Intel 510



Obecnie największą dumą korporacji z Santa Clara w dziedzinie pamięci solid-state-drive jest seria o oznaczeniu 510. Tu zmiany zaszły dużo dalej niż w serii 320, gdyż choć nie objęły pamięci, to dotknęły praktycznie wszystkich pozostałych elementów.


Kliknij, aby powiększyć


Dyski są zapakowane w pudełka o niezmienionym rozmiarze, ale w nowej szacie graficznej, podobnej do tej, jaką znamy z nowych procesorów Intela. W logo tegorocznych CPU wzór silikonowego układu został przeniesiony na środek logo - podobny motyw zastosowano na wierzchu pudełek SSD.


Kliknij, aby powiększyć


Wnętrze pudełka również nieco się wzbogaciło - poza nową naklejką, instrukcją, płytką i zestawem montażowym 2,5 - 3,5" (również nieco niewyszlifowanym) znaleźć w nim można również dwa kabelki: zasilający oraz do transferu danych.


Kliknij, aby powiększyć


Sam SSD zyskał zupełnie nowy wygląd. Metalowa obudowa ma już typową grubość, a ponadto jest znacznie bardziej solidna niż w starszych modelach - jeśli w seriach X25-M i 320 nie można jej zarzucić niskiej jakości, tak tu należy zwrócić uwagę, że ta jakość jest wysoka.


Kliknij, aby powiększyć


To już jest subiektywna opinia, ale w moim odczuciu nowa obudowa prezentuje się po prostu lepiej.


Kliknij, aby powiększyć


Jeśli zmieniać, to już wszystko - ekperci z Intela zdecydowali się na przeprojektowanie płytki PCB. Kontroler pamięci i pamięć cache z oczywistych powodów zostały w tym samym położeniu - blisko portów SATA - jednak zmieniono rozmieszczenie układów NAND flash. W nowym ułożeniu na płytce drukowanej mieści się ich do szesnastu (przy obustronnym ułożeniu).
Oczywiście największą zmianą jest zastosowanie - po raz pierwszy w kilkuletniej historii SSD Intela - kontrolera od zewnętrznego dostawcy. Układ Marvell 9174 jest w pełni zgodny z interfejsem SATA 6.0 Gbps i umożliwia pracę z szybkościami dochodzącymi do 500 MB/s. Co ciekawe, podczas przeprowadzanych testów najwyższa szybkość sekwencyjnego transferu danych wyniosła 510 MB/s - czyżby nazwa serii nie była przypadkowa?


Kliknij, aby powiększyć


Intel nie oszczędzał również na pamięci podręcznej - zastosowana została kość DDR3 o pojemności aż 128 MB, mogąca pracująca z częstotliwością 1333 MHz przy opóźnieniach 9-9-9.

Ten artykuł komentowano 2 razy. Zobacz komentarze.