![]() |
EaseUS Partition Master Professional dysponuje jeszcze szeregiem innych możliwości, związanych bardziej lub mniej ściśle z HDD/SSD. Poniżej krótki opis najważniejszych z nich.
Test powierzchni
Jest to dość podstawowe narzędzie do skanowania powierzchni całości dysku. Niestety nie pozwala na kompletny test, a jedynie sprawdzanie losowych sektorów. W ten sposób da się poprawnie zdiagnozować mocno uszkodzony nośnik, ale możemy nie zauważyć niczego niepokojącego na urządzeniu na ktorym dopiero zaczynają się problemy i bad sectorów jest zaledwie kilka. Skoro już pojawiła się taka opcja, warto by też było ponadto dodać możliwość odczytu danych S.M.A.R.T. - kto wie, może w kolejnych wersjach aplikacja zaoferuje i to.
Sprawdzanie partycji
Narzędzie dedykowane do sprawdzania pojedynczych wolumenów. Skanowanie może obejmować błędne wpisy plików, ich naprawę, a także ponownie – test powierzchni. I tym razem brakuje opcji kompletnego skanowania. Taka funkcjonalność pozwoliłaby na przykład na przeniesienie partycji systemowej w "bezpieczniejsze" miejsce na częściowo uszkodzonym dysku – takie rozwiązanie jest oczywiście bardzo tymczasowe, ale mogłoby być przydatne dla osób, których problemy z nośnikiem systemowym zaskoczyły w niekorzystnym finansowo momencie.
Defragmentacja
Co prawda w Windowsie 7 i 8 ta czynność jest wykonywana automatycznie i w tle, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby od czasu do czasu uruchomić proces ręcznie. Partition Master oferuje narzędzie również do tego. Po raz kolejny bez możliwości wyboru zaawansowanych opcji, czy to jednak problem? Niekoniecznie, od strony logicznej defragmentacja jest prosta jak konstrukcja cepa i nie wymaga zwykle dostosowywania pod potrzeby konkretnego użytkownika. Może poza bardzo specyficznymi przypadkami, ale od takich są bardzo specyficzne programy. Ten radzi sobie tak, jak należy.
Ukrywanie partycji
Czesem nie zależy nam na trwałym usunięciu danych, ani też zaawansowanej ochrony w postaci szyfrowania, a jedynie odrobiny prywatności. W taki, wypadku można po prostu ukryć dany wolumen. Jest to nic innego jak usunięcie przypisanej partycji litery dysku, co spowoduje jej "zniknięcie" z windowsowego eksploratora plików oraz innych podobnych programów.
Przegladanie zawartości wolumenu
Funkcja teoretycznie dubluje windowsowy ekplorator plików, jednak nie do końca. Po pierwsze można za jej pomocą podejrzeć pliki na partycji ukrytej jak powyżej – mimo braku litery dysku. Po drugie, standardowo pokazywane są pliki i foldery ukryte oraz systemowe, które w eksploratorze należałoby dopiero "uwidocznić".
Generalnie funkcja okazuje się bardzo przydatna podczas pracy z partycjami, pozwalając na szybki podgląd ich zawartości bez potrzeby minimalizacji Partition Master.
"Odsyłacze"
EaseUS nie zapomniał o wprowadzeniu do swojej aplikacji sugestii do zakupu innych swoich propozycji. Na pasku na górze w zakładce "Narzędzia" znalazły się pozycje "Narzędzie kopii zapasowej" oraz "Odzyskiwanie danych". Pierwsza odsyła nas do strony zakupu Todo Backup, gruga natomiast przekierowuje na stronę zaawansowanej, choć jednocześnie dość drogiej (ponad 300 zł) aplikacji Data Recovery Wizard Professional.
Ten sposób reklamowania swoich produktów nie jest nachalny, a może okazać się przydatny użytkownikowi, trudno więc upatrywać się w nim czegokolwiek niewłaściwego.
Ten artykuł nie był jeszcze komentowany. Bądź pierwszy - dodaj swoją opinię.