close

Informacja dotycząca plików cookies

Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie, w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies

Strona glowna
DYSKI TWARDE/SSD

 

Spis treści



Asustor AS-202TE - test serwera NAS

Pierwsze wrażenie - budowa i wygląd



Kiedy najnowsze dzieło Asustora stanęło na półce nieopodal komputera testowego w otoczeniu zrobiło się dziwnie znajomo i swojsko. Nic dziwnego - urządzenie bezpośrednio nawiązuje do stylistyki poprzednich modeli, w tym testowanego przez nas AS-604T, choć zawiera nieco zmian. Urządzenie wygląda nowocześnie i zwyczajnie cieszy oczy.

Na przednim panelu największą zmianą jest brak wyświetlacza LCD. Element ten, niegdyś nieodzowny, teraz coraz częściej znika ze specyfikacji serwerów plików. Dawniej przydawał się przede wszystkim do podglądu statusu pracy serwera czy też jako ułatwienie odnajdowania modelu w sieci lokalnej (wyświetlał adres IP). Wraz z wyświetlaczem zniknęły też przyciski pozwalające na dokonywanie niektórych podstawowych zmian w konfiguracji. Trochę szkoda – teraz do każdej, nawet drobnej czynności niezbędne będzie uruchomienie komputera.

Pozostałe elementy przedniego panelu pozostały bez zmian. Te same, wygodne kieszenie na dyski twarde, jeden port USB 3.0 oraz identyczny układ diod sygnalizacyjnych. Zachowanie tych diod można wygodnie dostosować do swoich potrzeb za pomocą dołączonego oprogramowania. Przy mającym efektownie wyglądać stanowisku komputerowym można włączyć wszystkie i ustawić maksymalną wartość jasności, uzyskując efekt niewiele odbiegający od świateł radiowozu (szczególnie, że diody mają kolory niebieski i czerwony). Natomiast w salonie możemy ustalić jasność na niskim, subtelnym poziomie, a w dodatku np. wyłączyć wszystkie diody migające, które mogłyby rozpraszać widzów podczas wieczornego seansu filmowego.


Z tyłu obudowy znalazło się miejsce na kolejny port USB 3.0 oraz dwa w wersji 2.0. Ponadto znajdziemy tu wyjście HDMI, które umożliwia podłączenie serwera NAS do telewizora oraz oczywiście port LAN. Tutaj został również umieszczony wentylator o średnicy 70 mm. Prędkość obrotowa łopatek ustawiana jest automatycznie, przy czym w każdym momencie można przejść na sterowanie ręczne. Podczas pracy serwera wentylatora niemal nie usłyszymy (nawet z niewielkiej odległości) i dopiero ręczna zmiana obrotów (a zapewne również wysoka temperatura otoczenia) może to zmienić.

AS-202TE jest wykonany z dobrej jakości materiałów, a obudowa sprawia wrażenie solidnej.

Producent zdecydował się na zastosowanie zewnętrznego zasilacza. Skutkuje to większym bałaganem z kabelkami za biurkiem. ale i mniejszą ilością ciepła generowanego wewnątrz obudowy, co pozytywnie wpływa na zamontowane dyski i pozwala na cichszą pracę wentylatora.

Ten artykuł nie był jeszcze komentowany. Bądź pierwszy - dodaj swoją opinię.

Zobacz testy podobnych urządzeń