close

Informacja dotycząca plików cookies

Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie, w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies

Strona glowna
DYSKI TWARDE/SSD

 

Spis treści



Test serwerów Synology DS213 oraz DS213+

Budowa i wygląd



Obudowy serwerów DS213 i DS213+ są niemal identyczne. Niemal, bo różnią się tylko dwoma elementami – znaczkiem „+” na klapce zasłaniającej zatoki dysków twardych oraz dodatkowym portem eSATA w modelu DS213+. Reszta jest dokładnie taka sama. Obudowa wykonana jest z twardego, chropowatego plastiku w kolorze czarnym, oczywiście za wyjątkiem przedniej klapki charakterystycznej dla tej linii produktów. Jest ona wykonana również z czarnego plastiku, ale błyszczącego. Poza nią całość jest na prawdę solidnie wykonana.

Z przodu urządzeń umieszczone zostały diody sygnalizujące pracę, przyciski zasilania i szybkiego kopiowania, gniazdo USB 2.0 oraz czytnik kart SD, czyli nic się tutaj nie zmieniło w stosunku do modeli DS212. Największą powierzchnię z przodu zajmuje klapka zasłaniająca dyski twarde. Jest ona zamocowana na czterech gumowych kołkach i pozwala na bardzo łatwy dostęp do kieszeni dysków. Są one wykonane w całości z plastiku. Kieszenie te przystosowane są do montażu zarówno dysków 2,5- jak i 3,5-calowych. Te drugie montowane są przez gumowe dystanse na boku szuflad za pomocą lekko zmodyfikowanych śrubek. Celem tych dystansów jest zminimalizowanie drgań dysków.

Z tyłu obudowy znajdziemy złącze zasilania, jedno gniazdo Ethernet, dwa porty USB 3.0 oraz przycisk resetu. Model DS213+ posiada dodatkowo złącze eSATA. Nad nimi znajduje się wentylator 92 mm, który automatycznie reguluje obroty dostosowując je do temperatury dysków. Podczas naszych testów był on w zasadzie niesłyszalny, pracując na minimalnych obrotach.

Jeżeli chodzi o sam sprzęt to DS213 i DS213+ różnią się zastosowanym procesorem. W przypadku tego pierwszego jest to jednordzeniowy Feroceon 88FR131 o taktowaniu 2.0 GHz, zaś w przypadku drugiego dwurdzeniowy Freescale P1022 z zegarem 1 GHz. Tutaj właśnie widać różnicę w stosunku do modeli z serii DS212. Do DS213 trafił procesor z DS212+, zaś DS213+ może pochwalić się teraz dwoma rdzeniami. Obydwa modele posiadają tą samą ilość pamięci RAM – 512 MB (w przypadku DS212 było to 256 MB).

W zestawie dołączonym do serwera znajduje się zasilacz wraz z kablem, płyta z oprogramowaniem, komplet śrubek do montażu dysków, instrukcja oraz kabel LAN RJ-45.


Kliknij, aby powiększyć


Kliknij, aby powiększyć


Kliknij, aby powiększyć


Kliknij, aby powiększyć


Kliknij, aby powiększyć


Kliknij, aby powiększyć


Kliknij, aby powiększyć


Kliknij, aby powiększyć


Kliknij, aby powiększyć

Ten artykuł nie był jeszcze komentowany. Bądź pierwszy - dodaj swoją opinię.

Zobacz testy podobnych urządzeń