close

Informacja dotycząca plików cookies

Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie, w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies

Strona glowna
DYSKI TWARDE/SSD

 

Spis treści



Recenzja serwera Asustor AS5002T

Użytkowanie



Serwerem zarządza system operacyjny Linux. Zastosowany procesor, to znany już między innymi z QNAPa TS-251 Intel Celeron J1800. Do tego zainstalowano 1GB pamięci RAM. Jako, że możliwości serwera można rozbudować ogromną ilością aplikacji, producent postarał się, aby rozszerzenie pamięci było bezproblemowe. Po odkręceniu kilku niezaplombowanych śrubek, można dołożyć RAMu. Jej maksymalna ilość to 8GB. Ograniczenie to wynika z zastosowanej platformy.

 

System bardzo dobrze sobie radzi z obciążeniem. Prędkości transferów hamuje przepustowość gigabitowego łącza, a nie wydajność serwera. Moc obliczeniową Celerona najlepiej widać przy katalogu zaszyfrowanym. Prędkości transferów w tym przypadku dochodzą nawet do 60 MB/s. Serwer bardzo dobrze sobie radzi z protokołem iSCSI osiągając wyniki oscylujące pomiędzy 50 MB/s a nawet do 90 MB/s. Szczegółowe wyniki testów znajdują się na następnej stronie.

Interfejs użytkownika dostępny przez przeglądarkę internetową wzorowany jest - podobnie jak u konkurencji - na dotykowych interfejsach stosowanych w tabletach i telefonach. Jest on wygodny i intuicyjny w obsłudze na ekranie telefonu, ale obsługa za pomocą myszki czasami może irytować (dla przykładu brakuje możliwości przełączania się pomiędzy pulpitami ze skrótami do aplikacji za pomocą kółka na myszce). Interfejs ten jest wielozadaniowy. Oznacza to, że można otworzyć kilka aplikacji w jednym oknie przeglądarki. Interfejs jest prosty w obsłudze i intuicyjny, choć osoby przesiadające się z QNAPa czy Synology, będą musiały poświęcić chwilkę na przyzwyczajenie się. Wynika to z innego rozmieszczenia niektórych funkcji. Interaktywne demo interfejsu systemu dostępne jest na stronie producenta i każdy, kto ma ochotę może samemu przetestować jego funkcjonalność. Poniżej zamieściliśmy krótki film prezentujący interfejs.

Ogromnym plusem Asustora jest bardzo duża biblioteka wspomnianych wcześniej dodatkowych aplikacji i bardzo łatwa ich instalacja. Żeby korzystać z pełnej gamy możliwości trzeba jednak założyć konto na serwerach Asustora i być zalogowanym. W innym wypadku użytkownik nie będzie miał możliwości pobrania i aktualizacji dodatkowych aplikacji. Bardzo przyjemną funkcją jest wyświetlanie historii zmian w aplikacji przy ich aktualizacji. Dzięki temu od razu widać co jest nowego i nie trzeba tego szukać na własną rekę.

Pomiędzy aplikacjami wyróżnia się Asustor Portal. Program ten, po podłączeniu telewizora lub monitora do serwera przez port HDMI umożliwia jego przekształcenie  w pełnosprawny sieciowy odtwarzacz multimedialny. Dodatkowo AS5002T posiada cyfrowe wyjście audio S/PDIF, cechy nieobecnej u konkurencji. Oprogramowanie służące do obsługi odtwarzania multimediami to słynne XBMC, które od niedawna znane jest jako KODI. Za jego pomocą odtworzymy praktycznie każdy film video, odsłuchamy plik audio, czy też oglądniemy TV internetową. Jego potężne możliwości można rozszerzyć za pomocą setek dostępnych pluginów. Do tego można zainstalować przeglądarkę Chrome, podłączyć myszkę i klawiaturę i całkiem zrezygnować z komputera do przeglądania internetu. Jeszcze trochę poczekamy i komputery klasy PC staną się całkiem zbędne, bo większość zadań będzie można zrobić na przykład na serwerze NAS pobierającym kilka razy mniej energii niż przeciętny komputer stacjonarny.

W najnowszej wersji oprogramowania Asustor udostępnił aplikację VirtualBox, dzięki której powyższy postulat może zostać spełniony już teraz. Umożliwia ona uruchomienie na serwerze wirtualnej maszyny na której z kolei można zainstalować dowolny system operacyjny. Na razie jest to wersja beta, więc nie będziemy opisywać naszych problemów z nią, które zapewne zostaną rozwiązane do czasu publikacji pełnej wersji. Dzięki tej aplikacji serwer zamienia się w prawie pełnosprawny komputer. „Prawie” dlatego, że jednak moc obliczeniowa procesora Celeron J1800 nie jest na tyle duża, aby komfortowo można było używać na przykład AutoCADa, czy Photoshopa uruchomionego na Windowsie 8.1 zainstalowanego w wirtualnej maszynie. Sprawdzi się jednak praktycznie z dowolną dystrybucją  Linuxa do prostych zadań jak edycja dokumentów, czy też przeglądanie sieci. Trzeba się też liczyć z tym, że do w miarę komfortowej pracy z VirtualBoxem konieczne jest według producenta przynajmniej 4GB pamięci RAM. VirtualBox to oczywiście spory plus dla bardziej zaawansowanych użytkowników, którzy będą potrafili wykorzystać możliwości tego rozwiązania.  Pełna lista wspieranych systemów operacyjnych znajduje się tutaj.

Serwer umożliwia szyfrowanie pojedynczych folderów współdzielonych. Dodatkowym plusem jest to, że można zaszyfrować już istniejący folder z danymi, pod warunkiem, że nie będą z niego korzystały w tym samym momencie inne usługi (na przykład odtwarzacz multimediów).

Serwer pomyślnie przeszedł próbę uszkodzenia macierzy RAID 1. O uszkodzeniu dysku zakomunikował piknięciem i czerwonym monitem w dziale zarządzania przechowywaniem. Po ponownym zainstalowaniu dysku automatycznie rozpoczęła się naprawa macierzy. Dane podczas całego procesu były bezproblemowo dostępne.

Asustor AS5002T jest cichy. Głównym źródłem dźwięku w jego przypadku są zainstalowane dyski twarde. Ciekawą opcją jest możliwość wyłączenia diod informacyjnych znajdujących się na obudowie. Nie byłoby w tym nic zaskakującego gdyby nie możliwość zrobienia tego nawet za pomocą harmonogramu.

Nie ma róży bez kolców, ale tego typu błędy nie powinny się pojawiać w komercyjnych urządzeniach (zrzut ekranu z programu Download Assistant w wersji dla Windows).

 

Ten artykuł nie był jeszcze komentowany. Bądź pierwszy - dodaj swoją opinię.

Zobacz testy podobnych urządzeń