Przystępując do testów modelu AS-304T nie liczyliśmy na żadne rewelacje. Urządzenie posiada co prawda 1 GB pamięci RAM, co daje pewne pole do popisu, ale jednocześnie dwurdzeniowy Atom taktowany zegarem 1,6 GHz zdecydowanie nie jest królem wydajności. Tymczasem okazało się, że NAS potrafi zaskoczyć.

Oto wyniki, jakie uzyskał recenzowany model w naszych standardowych testach:

Samba:

 

Uzyskane rezultaty nie pozostawiają złudzeń - w prostych zastosowaniach AS-304T jest jednym z szybszych serwerów plików, jakie znajdują się obecnie na rynku, a co więcej - jeden z najszybszych, jakie można nabyć w tej cenie. Zadania kopiowania danych są wykonywane błyskawicznie bez względu na rodzaj macierzy RAID (pochwała należy się kontrolerowi) oraz typ i sposób dostępu. Powyższe wykresy i tabele pokazują wyniki urządzenia przy dostępie za pośrdnictwem protokołów Samba i FTP, a warto jeszcze nadmienić, że podobne rezultaty otrzymywaliśmy również przy połączeniach WebDAV oraz przy użyciu iSCSI.

Rzeczywista wydajność urządzenia w typowych zastosowaniach, przy jednoczesnym połączeniu tylko z jednym użytkownikiem, to 55-80 MB/s. W przeliczeniu z megabajtów na jednostki używane przy określaniu wydajności połączeń internetowych daje to 440-640 Mb/s. To znacznie więcej niż można oczekiwać od usługodawców sieciowych w Polsce.

Niezbyt wydajny procesor sprawia, że podobnie wysokich wyników na pewno nie uświadczymy przy kopiowaniu danych zabezpieczonych algorytmem AES, kiedy to przed ich zapisaniem należy przeprowadzić operację szyfrowania, a przed odczytem - deszyfrowania. W tym wypadku CPU przetwarzał dane z szybkością nieprzekraczającą 19 MB/s. Ta rozbieżność w wydajności pokazuje dobitnie - NAS w zastosowaniach domowych sprawdzi się wyśmienicie, natomiast w firmowych (szczególnie, jeśli zacznie z niego korzystać kilku pracowników jednocześnie) może okazać się niewystarczająco szybki.