Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Interfejs użytkownika zastosowany w serwerze DS3611xs to znany z tańszych modeli Disk Station Manager.
Synology jako jeden z pierwszych, o ile nie pierwszy, producent serwerów NAS zastosował jedno oprogramowanie we
wszystkich swoich urządzeniach. Dzięki temu te same funkcje są dostępne w serwerze za 1000 jak i za 8000 złotych.
Wygląd interfejsu i jego możliwości
można zobaczyć na filmie z prezentacji serwera Synology
DS411. Jedyne ograniczenia funkcjonalności wynikają ze specyfikacji technicznej i ilości kieszeni na dyski twarde. I właśnie
te ostatnie kwestie tworzą tutaj dużą różnicę. Procesor Intel
Core i3-2100 czyni z tego urządzenia jeden z najpotężniejszych obecnie sprzedawanych NASów. Możliwość rozbudowy o
dwie dodatkowe przystawki na dyski twarde - DX1211 (każda rozszerzająca pojemność o kolejne 12 dysków) - stwarza teoretyczną maksymalną powierzchnię magazynową 108 TB
(przy zastosowaniu obecnie produkowanych dysków 3 TB i użyciu macierzy bez ochrony danych).
DS3611xs jest niesamowicie wydajny. Prędkości transferów osiągane z pojedynczego komputera przez sieć 1 GbE były
ograniczone jedynie przepustowością sieci. Przy zastosowaniu interfejsu 10 GbE w tej samej sytuacji ograniczeniem
była wydajność macierzy w komputerze testowym. Serwer pokazał swój potencjał dopiero w testach przy wykorzystaniu
programu Iometer.
Przy przepustowości rzędu 600 MB/s na jednym interfejsie 10 GbE osiąganej przez nas w niektórych testach, jest
możliwe osiągnięcie deklarowanych przez producenta 1200 MB/s z wykorzystaniem dwóch. Niestety, jest to zależne od
bardzo wielu czynników i nam nie udało się takiego wyniku osiągnąć. Obciążenie procesora w tym czasie wynosiło około 30%.
Jest to najszybsze urządzenie jakie do tej pory mieliśmy okazję testować.
Serwer - jak wszystkie produkty Synology - jest bardzo stabilny. Jest to głównie zasługa systemu operacyjnego -
specjalnie skompilowanego do tego celu Linuxa oraz oprogramowania systemowego. Serwer nie wiesza się ani nie zacina.
Do tego bardzo mało prawdopodobnym wydaje się zapchanie go zadaniami nawet w dużej firmowej sieci.
Cztery interfejsy 1 GbE oraz, opcjonalnie dwa 10 GbE gwarantują nie tylko wydajność, ale przede wszystkim
bezpieczeństwo połączenia i nieprzerwany dostęp do danych nawet w przypadku awarii jednej z sieci. Serwer obsługuje
łączenie interfejsów z wykorzystaniem funkcji Link Aggregation. Obsługiwane tryby to: Dynamiczne Link Aggregation
IEEE 802.3ad, oraz Fault Tolerance.
Na koniec pozostaje kwestia ceny. Komputer o tych samych parametrach można złożyć samemu dużo taniej. Obecnie cena
tego serwera oscyluje w okolicach 8000 złotych. W zamian klient otrzymuje świetne, dopracowane oprogramowanie z
którym w zasadzie nie trzeba już nic robić, bo wszystko po prostu działa. Serwer ten między innymi zapewnia:
kompatybilność z systemami wirtualizacji VMware, Citrix i Microsoft Hyper-V, zarządzanie użytkownikami zgodne z
Windows ADS i ACL, dostęp do danych z systemów Unix, MacOS oraz Windows, świetny program do robienia backupów pod
Windowsa Synology Data Replicator, o obsłudze kamer internetowych i serwera WWW nie wspominając. I to
wszystko zaraz po wyciągnięciu z pudełka. Czy cena jest duża? Tak. Czy warto? Na to pytanie powinien już sobie
odpowiedzieć administrator sieci razem z działem księgowości. Na koniec warto jeszcze dodać, że jesteśmy przekonani, że w naszych testach nie
osiągnęliśmy maksimum możliwości tego serwera i z lepszym sprzętem testowym, wyniki były by lepsze.