close

Informacja dotycząca plików cookies

Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie, w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies

Strona glowna
DYSKI TWARDE/SSD

 

Spis treści



Thecus N4100PRO - test serwera NAS

Użytkowanie



Thecus, jak wszystkie testowane przez nas do tej pory NAS’y jest prosty w obsłudze. Samo menu odpowiedzialne za jego zarządzanie nie do końca jest przemyślane: niektóre podmenu są zbędne, niektóre opcje dotyczące tej samej funkcji są umieszczone różnych miejscach. To co nam się podoba w oprogramowaniu testowanego urządzenia:
  • wyświetlanie w menu chwilowego obciążenia procesora
  • kolejka drukowania z możliwością podglądu oczekujących do drukowania zadań
  • wsadowe zarządzanie grupami i użytkownikami
  • mozliwość sprawdzenia poprawności systemu plików
  • rozbudowane zarządzanie macierzami RAID.
  • możliwość udostępnienia zawartości zgromadzonych na serwerze obrazów ISO poprzez sieć


Nie brakuje mu jednak pewnych mankamentów:
  • brak dostępu przez telnet/ssh w standardzie
  • brak możliwości obsługi kolejki drukowania (usunięcia zadań, etc)
  • brak możliwości wskazania jako cel wykonania kopii zapasowej przez Nsync dysku podpiętego przez USB
  • ograniczony klient sieci BitTorrent z praktycznie zerową możliwością konfiguracji
Część tych braków można wyeliminować stosując nieoficjalne moduły. Skorzystaliśmy z nich aby uzyskać dostęp do serwera poprzez SSH.

Design obudowy Thecusa może się podobać. Niestety konstruktorzy nie do końca przemyśleli jej funkcjonalność. Jeżeli do przedniego portu USB podłączymy np. pendrive'a, uniemożliwimy otwarcie drzwiczek zasłaniających miejsca na dyski twarde. Drzwiczki wykonane są z kiepskiego plastiku i sprawiają wrażenie niezbyt trwałych. Hot-swap działa bez najmniejszych kłopotów, dyski są automatycznie wykrywane i możemy je dodać do macierzy bez utraty danych, które już wcześniej zgromadziliśmy na serwerze. Na przednim panelu obudowy, tuż pod drzwiczkami znajduje się wyświetlacz, na którym możemy wyświetlić informacje związane z ustawieniami/stanem serwera.

Wyświetlacz Thecus N4100Pro


Wyświetlacz Thecus N4100Pro


Wyświetlacz Thecus N4100Pro


Wyświetlacz Thecus N4100Pro


Wyświetlacz Thecus N4100Pro


Wyświetlacz Thecus N4100Pro


Wyświetlacz Thecus N4100Pro


Ekran ten służy również do wyświetlania informacji przy dołączaniu, odłączaniu oraz kopiowaniu danych z dysku/pendrive'a podłączanych poprzez port USB. Dysk twardy - w naszym przypadku był to Seagate FreeAgent Go 320 GB - został bez problemów wykryty. Po potwierdzeniu chęci skopiowania zawartości podłączonego dysku (za pomocą klawisza „ENTER”), cała jego zawartość została skopiowana na wewnętrzy dysk twardy do podkatalogu (w nazwie którego pojawiła się data kopiowania). Katalog został utworzony w folderze usbcopy. Podczas próby skopiowania tych samych danych bez odpinania dysku pojawił się komunikat "copy fail". Jednak po rozłączeniu i ponownym podłączeniu zewnętrznego dysku serwer skopiował te same dane po raz drugi do nowego katalogu.

Wyświetlacz Thecus N4100Pro


Wyświetlacz Thecus N4100Pro


Wyświetlacz Thecus N4100Pro


Wyświetlacz Thecus N4100Pro


Serwerem zarządza system operacyjny oparty na Linuxie:

Linux Thecus N4100Pro


i robi to całkiem sprawnie, choć większa moc obliczeniowa by mu nie zaszkodziła - przydało by się też troszkę więcej pamięci RAM.

Top zaraz po starcie systemu:

Top Thecus N4100Pro


Top podczas downloadu pliku przez ftp:



Top podczas downloadu pliku przez ftp oraz z trzema uruchomionymi zadaniami BT:



Jak widać na powyższym obrazku program obsługujący "torrenty" potrafi skutecznie obciążyć system. W efekcie czego cierpią inne usługi: m.in. znacząco spada transfer danych przez ftp czy też sambę.

Maksymalna temperatura systemu jaką odczytaliśmy z menu wynosiła 38C. W tym czasie dwa dyski Seagate Barracuda ST31000340AS umieszczone obok siebie w kieszeniach nr 1 i 2 miały temperaturę 40C.



Kliknij, aby powiększyć



Kliknij, aby powiększyć


Thecus posiada dwa wentylatory. Podczas obciążenia łopatki głównego wentylatora obracały się z prędkością około 1700 obr./min., co było wyraźnie słyszalne. Zadaniem drugiego wentylatora - którego prędkości obrotowej nie można odczytać - jest chłodzenie wbudowanego zasilacza. Oba wentylatory mają wpływ na ogólny poziom hałasu generowanego przez N4100Pro: urządzenie nie można nazwać cichym.

Pobór prądu mieści się w standardowych granicach energochłonności tego typu urządzeń. Nasze pomiary zużywanej przez serwer energii w momencie bezczynności urządzenia (dyski włączone, brak uruchomionych zadań kopiowania czy też sciągania plików) wskazały:
  • pobór mocy na poziomie 37 W z dwoma dyskami Seagate 1 TB
  • pobór mocy na poziomie 32 W z jednym dyskiem Seagate 1 TB
Niestety nasz przyrząd pomiarowy nie pozwolił na dokładne zbadanie pobieranej energii podczas intensywnej pracy serwera i odczyty w takich warunkach wahały się od 40 do 58 W. Thecus pobiera również energię gdy jest wyłączony, ale nadal wpięty do sieci (zarówno z włączoną funkcją WOL jak i z wyłączoną). Pomiary w takich warunkach również były niedokładne i wykazywały od 0 do 15 W.

W sieci lokalnej Windows serwer domyślnie jest widziany jako:



Udostępniane domyślnie katalogi:

Ten artykuł nie był jeszcze komentowany. Bądź pierwszy - dodaj swoją opinię.

Zobacz testy podobnych urządzeń