Asustor AS31004T zapakowany jest w solidnie zabezpieczone pudełko kartonowe. W pudełku oprócz serwera otrzymujemy kabel zasilający wraz z zasilaczem, kabel Ethernet, płytkę z oprogramowaniem, instrukcję i komplet śrubek. Po rozpakowaniu z pudełka wzrok przyciąga wygląd przedniego panelu serwera.
Pomimo, że jest wykonany z plastiku jego wygląd sprawia bardzo dobre wrażenie. Pozostałe części obudowy wykonane są z tworzywa sztucznego, które nie wyróżnia się niczym szczególnym. :)
Na przednim panelu serwera znajdują się diody informujące o stanie urządzenia, odbiornik/nadajnik IR do pilota (dostępny jako osobne, płatne wyposażenie) i jeden port USB 3.0.
Procesor Intel Celeron N3050 został umieszczony pod dużym radiatorem. Obok widoczny jest moduł pamięci flash firmy ADATA w którym znajduje się firmware serwera.
Pamięć RAM jest wlutowana na stałe, bez możliwości rozbudowy.
Z tyłu umieszczony został spory, bo 120-milimetrowy wolnoobrotowy wentylator, który pracuje bardzo cicho.
Znajdują się tu również 2 porty USB 3.0, wyjście HDMI oraz 1 port Ethernet 1Gb. Przycisk zasilania został umieszczony na tylnej części obudowy, a tuż obok niego znajduje się otwór skrywający przycisk przeznaczony do resetowania ustawień serwera. Asustor nie zapomniał także o porcie blokady Kensington.
Na dolnej części obudowy znajdziemy 4 gumowe stopki, otwory wentylacyjne w celu zapewnienia prawidłowego przepływu powietrza, dwie naklejki informacyjne i wskaźnik, który powie nam w jakim kierunku mamy przesunąć pokrywę w celu otwarcia urządzenia.
Aby zamontować lub wymienić dyski twarde należy zdjąć górną część pokrywy. Możemy to zrobić nie używając żadnych narzędzi typu śrubokręt. Dyski przykręcane są za pomocą dostarczonych śrubek bezpośrednio do aluminiowego szkieletu obudowy. Śrubki - podobnie jak pokrywę - można odkręcić bez korzystania z śrubokręta. Trochę dziwi brak kieszeni typu hot-swap, które są wygodniejszym rozwiązaniem w sytuacji, gdy przyjdzie potrzeba wymienić dysk lub dyski.
Ten artykuł komentowano 2 razy. Zobacz komentarze.