Synology DS411 - recenzja serwera NAS
Użytkowanie
Serwer Synology DS411 napędzany jest procesorem Marvell taktowanym częstotliwością 1,6 GHz.
Procesor ten jest wystarczająco szybki do zastosowań domowych. Szkoda, że producent wyposażył
to urządzenie tylko w 512 MB pamięci RAM. Jak na czterodyskowe urządzenie, mnogość potencjalnych
zastosowań i dość wysoką cenę uważamy, że powinno się jej tam znaleźć dwa razy więcej. Nie oznacza to
jednak, że serwer jest wolny. Wręcz przeciwnie. System operacyjny oparty na Linuxie świetnie sobie radzi z
pełnym wykorzystaniem możliwości sprzętowych. Panel administracyjny działa sprawnie nawet pod dużym obciążeniem
systemu. Serwer jest też bardzo stabilny,
nie wiesza się, ani nie zacina. Wszystko działa - jak już Synology nas do tego przyzwyczaiło - bezproblemowo.
DSM umożliwia utworzenie dowolnego trybu RAID jaki został do tej
pory wymyślony dla konkretnej
ilości zainstalowanych dysków twardych, czyli: RAID 0, RAID 1, RAID 5, RAID 5+Spare, RAID 6, RAID 10.
Oprócz tych trybów Synology udostępnia swoją autorską technologię SHR - Synology Hybrid RAID - która
pozwala maksymalizować pojemność przechowywania podczas użytkowania kilku dysków o różnych pojemnościach
przy zachowaniu 100% bezpieczeństwa danych po awarii jednego z nich. Serwer pomyślnie przeszedł nasz
tradycyjny test uszkodzenia macierzy RAID1. Po uszkodzeniu danych na jednym z dysków, zaczął sygnalizować
awarię dźwiękiem, a także wyświetlił stosowną informacją w panelu sterowania. Po włożeniu sprawnego dysku
proces ten nie odbył się automatycznie (aby
odbudować macierz należało go wskazać ręcznie). Raz rozpoczętej
ponownej synchronizacji nie da się
przerwać, nie da się też wyłączyć serwera w czasie jej trwania. Trzeba poczekać aż system naprawi wolumen.
Kolejną pozytywną rzeczą jest szyfrowanie danych.
DSM pozwala zaszyfrować pojedyncze foldery współdzielone, a
nie zmusza, tak jak niektóre urządzenia konkurencji, do szyfrowania całego wolumenu.
Za szyfrowanie odpowiedzialny jest
osobny układ scalony, przez co procesor nie jest obciążony dodatkowymi
zadaniami i proces ten nie wpływa na wydajność systemu. Zaszyfrować można także już istniejące katalogi.
Kolejnym usprawnieniem względem poprzednich wersji jest aplikacja Centrum Pakietów. Już nie ma konieczności
ściągania każdej aplikacji na dysk twardy: od teraz można zainstalować dostępne pakiety z dodatkowymi aplikacjami
bezpośrednio z panelu administracyjnego. Istnieje również możliwość instalacji z pliku. Ustawicznie rośnie też
ilość dodatkowych aplikacji. Od wersji 3.2 oficjalne paczki z aplikacjami to:
- Directory Server
- HiDrive Backup
- Mail Station
- Squeezebox Server
- Syslog Server
- Time Backup
- VPN Server
- Webalizer
- WordPress
- phpMyAdmin
Serwer jest energooszczędny, zużywa zauważalnie mniej prądu niż urządzenia zbudowane na
bazie platformy Intel Atom. Serwer jest także cichy, jesteśmy gotowi zaryzykować tezę, że najcichszy spośród NAS'ów
wyposażonych w dwa wentylatory, które do tej pory mieliśmy przyjemność testować. Odbiło się to jednak na
temperaturach i dyski twarde regularnie grzeją się do około 46 - 47 C. Nie jest to dla nich niebezpieczne,
ale warte odnotowania. Pobór prądu w różnych sytuacja znajduje przedstawia się następująco:
- 18 W - dyski uśpione (konfiguracja z dwoma dyskami)
- 35 W - bezczynność z dwoma dyskami
- 40 W - praca z obciążeniem, konfiguracja z dwoma dyskami
- 16 W - jeden dysk uśpiony
- 24 W - bezczynność z jednym dyskiem
- 27 W - praca z obciążeniem, konfiguracja z jednym dyskiem
- 9 W - serwer wyłączony (standby)
Ten artykuł nie był jeszcze komentowany. Bądź pierwszy - dodaj swoją opinię.
Zobacz testy podobnych urządzeń